AIPA „Podwójna korona ULTRAS EDITION”. Ultras bo jest nachmielona aż za bardzo. Ekstremalne piwo.
Zasyp i składniki
- słód Pale Ale – 6 kg
- słód Wiedeński – 0,5 kg
- słód Caramunich II – 0,3 kg
- chmiel Warrior – 50g
- chmiel Citra – 110g
- chmiel Willamette – 100g
Wysłodziłem około 27 litrów 16 Brix.
2016-10-02 – 42 butelki, w tym jedna mała. Do refermentacji wsypałem nie pamiętam ile, ale miało być na 2,3.
Ocena
Wszystkie zalety porządnej AIPA, ale x2. Piwo trudne w odbiorze, bo już na prawdę ekstremalnie gorzkie. Daje radę jako drugie, po innej AIPA. Ja piję je bez problemu, ale teraz wiem, że osiągnąłem już maks w chmieleniu. Dla normalnego człowieka jest ju z za dużo. Natomiast to piwo jest po prostu rewelacyjne po zmieszaniu z moim cydrem.
2017-01-29 Musiałem to zaktualizować. Jest to moje ulubione piwo, spośród tych, co sobie leżakują w piwniczce. Nie mam pamięci smaków i zapachów, żebym mógł opowiadać o tym, że kiedyś było inne, dlatego nie będę opisywał różnic, tylko stan obecny. Piwo jest świetne. Bez fałszywej skromności, moja AIPA jest najlepszym AIPA jakie piję. Być może teraz trochę chmielu wywietrzało i dzięki temu nie jest już przechmielone, a może zawsze takie było, a ja się zasugerowałem tym, że tam jakieś farfocle pływają. No i co z tego? Niech sobie pływają! Piwo jest bardzo słodkie. Dla każdego innego stylu trzeba by było powiedzieć, że zbyt. Ale w tym AIPA to świetnie gra. Mimo ekstremalnej goryczki nawet ktoś niezaznajomiony z „nową falą” mógłby wypić ze smakiem. Jednak kolejna wersja będzie bardziej wytrawna. Pewnie mniej karmelu i mniejszy ekstrakt.