Piwo internetowe na cześć stałego, porządnego połączenia z internetem. Także w sumie mniejsza o piwo. Nie masz pojęcia mieszczuchu, co to znaczy problem z internetem. Naprawdę na cześć światłowodu warzę piwo. A potem będę je sobie pił wspominając stare, kombatanckie czasy, kiedy to internet nie był taki fajny jak dziś. Na cześć internetu! Hip, hip! Do dna!
Ciągłe problemy z wydajnością. A może nie. Sam już nie wiem. Na pewno ze skrupulatnością. To co uwarzyłem, różni się od tego co miałem w recepturze. I to nie jest nawet problem. Chodzi o to, że ja tych zmian nie naniosłem do receptury. Szkoda gadać. Piwowar ze mnie jak z (i dalej powinny być jakieś przekleństwa, a wiadomo, że w dzisiejszych czasach można zostać ocenzurowanym). W każdym razie na przyszłość warto bardziej sumiennie prowadzić te notatki. A może nie. W końcu ja warzę tylko piwo dla siebie, a nie prowadzę laboratorium z super przetestowanymi szczepionkami.
Ciągłe problemy z wydajnością. A może nie. Sam już nie wiem. Na pewno ze skrupulatnością. To co uwarzyłem, różni się od tego co miałem w recepturze. I to nie jest nawet problem. Chodzi o to, że ja tych zmian nie naniosłem do receptury. Szkoda gadać. Piwowar ze mnie jak z (i dalej powinny być jakieś przekleństwa, a wiadomo, że w dzisiejszych czasach można zostać ocenzurowanym). W każdym razie na przyszłość warto bardziej sumiennie prowadzić te notatki. A może nie. W końcu ja warzę tylko piwo dla siebie, a nie prowadzę laboratorium z super przetestowanymi szczepionkami.
Piwo internetowe na cześć stałego, porządnego połączenia z internetem. Także w sumie mniejsza o piwo. Nie masz pojęcia mieszczuchu, co to znaczy problem z internetem. Naprawdę na cześć światłowodu warzę piwo. A potem będę je sobie pił wspominając stare, kombatanckie czasy, kiedy to internet nie był taki fajny jak dziś. Na cześć internetu! Hip, hip! Do dna!